1048 - zdążyć przed śniegiem i dociągnąć do 2000
Wtorek, 23 listopada 2010
· Komentarze(2)
Kategoria dH do 200 m, s do 40 km
plener: 5 h 09 min; H min = 240 m npm; H max = 300 m npm
Dojazdowa droga do pól, niedawno wyasfaltowana - raj dla rowerzystów, kijkarzy itp. W tle widać mały fragment Dz. i pierwszy szereg Gór Sowich.© ape
... tak się kończy asflatowa droga dojazdowa do pól, tuż przy zabudowniach Uciechowa. Bardzo sprytnie to zrobiono, bo tym sposobem wyeliminowano z tej drogi samochody - inaczej byłby to "skrót" Dz- Uciechów.© ape
Szczyt Ślęży dzisiaj zahaczał o deszczowe chmury© ape
Widok na zabudownia i kościół w Mościsku, za nimi pierwszy szereg Gór Sowich. Dalsze szczyty chowaja się w deszczowej chmurze.© ape
Deszczowy autoportet - drobny deszczyk towarzyszył mi dzisiaj przez znaczną część wypadu.© ape
Trzy dzikie kaczki i trzy różne pozycje.© ape
A co tam jest za drzewem?© ape
Niedawno pokazywałem (wycieczka sierpniowa) tego połamańca - dzisiaj trochę inne ujęcie.© ape
Pod koniec dnia słońce znalazło niewielkie dziury w chmurach - od razu inaczej się jechało!© ape
Słońce przyświeca nad stawem w Bratoszowie, ale w Górach nadal mglisto, chmurnie.© ape
Końcowy etap dzisiejszej trasy - powrót ścieżką rowerową wzdłuż szosy pieszyckiej (od Gór). Na dworze już było mocno szaro, ale bez deszczu.© ape