0905. Forsycje, bociany
Środa, 1 kwietnia 2009
· Komentarze(0)
Dziś północna część kotliny dzierżoniowskiej.
Zaczynam od pałacu w Dobrocinie, by stamtąd, prosto na północ przejechać do Jędrzejowic. Tu pod wiatą EV9 spokojnie się posilam. Obok na łące wysadzone w krętą aleję młodziutkie świerczki (aleja będzie gdy drzewka urosną - za kilkanaście lat). Od Książnicy przejazd polami do Grodziszcza - bardzo ładne śpiewy skowronków. Krótki postój w pałacu w Krzyżowej - herbatka. Od Wieruszowa znowu polną drogą, ku przymglonym dziś górom. Forsycje. W Lutomii Dolnej na gnieździe pierwszy bocian, na razie samotny. Dzikie narcyzy i krótka wizyta na stawie w Mościsku.
Zaczynam od pałacu w Dobrocinie, by stamtąd, prosto na północ przejechać do Jędrzejowic. Tu pod wiatą EV9 spokojnie się posilam. Obok na łące wysadzone w krętą aleję młodziutkie świerczki (aleja będzie gdy drzewka urosną - za kilkanaście lat). Od Książnicy przejazd polami do Grodziszcza - bardzo ładne śpiewy skowronków. Krótki postój w pałacu w Krzyżowej - herbatka. Od Wieruszowa znowu polną drogą, ku przymglonym dziś górom. Forsycje. W Lutomii Dolnej na gnieździe pierwszy bocian, na razie samotny. Dzikie narcyzy i krótka wizyta na stawie w Mościsku.